Krótka była nasza radość Dosłownie po kilku dniach wrócił z adopcji Miki. Wczoraj dostaliśmy wiadomość o konieczności odbioru Mikiego. Psiak stracił dom adopcyjny z powodu ataku padaczkowego. Rodzinie było bardzo przykro, ale nie są w stanie opiekować się pieskiem w takim stanie .
Miki był dziś na badaniach, trzeba ustalić przyczynę tych ataków. Po badaniu okazało się ,że występuje u niego wiele objawów neurologicznych. W celu dalszej diagnostyki konieczny jest rezonans magnetyczny. Piesek opuścił lecznicę zaopatrzony w leki.