VOX ANIMALIUM oznacza dosłownie: “GŁOS ZWIERZĄT” i takim właśnie głosem chcemy być dla tych stworzeń, które krzywdzone przez człowieka same we własnym imieniu nie mogą przemówić. Nie oznacza to jednak, że nie starają się z nami komunikować. Bynajmniej, one próbują przekazać człowiekowi chociażby to, że się boją, że są głodne, że proszą o pomoc, a także o ludzkie zrozumienie i miłość, ale ludzie często tego nie słyszą, a może raczej nie chcą słyszeć.
Trafnym stwierdzeniem są słowa Wiesława Myśliwskiego:
”Zwierzęta mają takie samo prawo do świata (jak ludzie), skoro na nim są, świat do nich należy. Noe do swojej arki wziął nie samych ludzi.”
Pomoc przynajmniej jednemu zwierzęciu nie jest dla człowieka wielkim wyrzeczeniem, ale za to satysfakcja jest olbrzymia. Ale każdy kto raz spróbuje, przekona się, że nie satysfakcja jest tu najważniejsza, bowiem o wiele cenniejsze jest spojrzenie zwierzaka, z którego można wyczytać całą jego wdzięczność i chęć bycia blisko człowieka, który go uratował. A ta bliskość jest o wiele bardziej komunikatywna niż jakiekolwiek słowa, bo zwierzak w ten sposób mówi: “ufam ci” – a to ZAUFANIE jest bezcenne i nieskończone….
W imieniu zwierząt zatem prosimy o pomoc, a pomocą jest w tym przypadku każdy przejaw zainteresowania względem potrzebujących cierpiących stworzeń. Pomoc to nie tylko przygarnięcie bezdomnego, porzuconego psa lub kota, to też wystawienie miski z wodą przed dom w gorący letni dzień, by bezdomne zwierzęta mogły się napić. To również zareagowanie, gdy w upał zauważymy zwierzę przebywające w zamkniętym samochodzie. To także niepozostawanie obojętnym, gdy widzimy, jak ktoś krzywdzi zwierzę; gdy widzimy, że zwierzęta gospodarskie są źle traktowane, a złym traktowaniem jest także brak pożywienia i wody, reagujmy. Pomoc to też telefon do przyjaciół i znajomych z pytaniem, czy nie przygarnęliby przypadkiem psiaka lub kotka, który koczuje na osiedlu, w dzielnicy domków, przy drodze i czeka, by ktoś się nim zaopiekował. Pomocą jest dokarmianie ptaków zimą. A gdy jedziemy i widzimy na poboczu ranne zwierzę, nie przejeżdżajmy dalej bez sprawdzenia, co mu jest. Jeśli zaś okaże się, że potrzebuje pomocy, postarajmy się jej udzielić albo zawiadomić kogoś, kto może to zrobić.
W imieniu zwierzaków prosimy, abyście przejawiali względem nich troskę i w ich imieniu za tę troskę z góry Wam dziękujemy…